Jako pierwsza “weekendówka” (czyli wyjazd na 2-3 dni) na łamach tego blogu to zwiedzanie Białowieży na Podlasiu. W lipcu bieżącego roku padł wybór na odwiedziny tej przygranicznej wsi na Podlasiu położonej nad rzeką Narewką (podobno są ryby! Hurra), na Równinie Bielskiej, około 230km od Warszawy. Białowieża słynie przede wszystkim z poniższych atrakcji:
- Park Pałacowy
- Białowieski Park Narodowy
- Rezerwat Pokazowy Żubrów (gdyby nie udało się ich zobaczyć na „wolności”).
Dojazd do Białowieży
Najprościej autem — jest asfalt więc niepotrzebne terenowe, przy czym w zimową porą, może być ciekawie 😉 Można również dojechać np. autobusem z Dworca Zachodniego w Warszawie.
Im bliżej Białowieży, tym więcej urokliwych lasów jak na poniższym zdjęciu — raczej nie zalecany przejazd w wietrzną aurę. Jazda taką drogą to sama przyjemność — oczywiście przy założeniu, że żaden delikwent (tj. czworonóg) nagle nie postanowi wyjść na jezdnie. W zależności od wybranej trasy jest wiele atrakcji po drodze, do których można się udać jak np. Drohiczyn lub Klasztor Prawosławny Św. Marty i Marii na Św. Górze Grabarce.

Zakwaterowanie
Jeżeli chodzi o nocleg, to padł wybór na Pensjonat Unikat (~150zł/noc) – dobre recenzje, blisko centrum, dobre śniadania. Hilton to na pewno nie jest ;), bo pokój w stylu kolonijnym, ale można poczuć lokalny klimat podlaski i bez problemu zaparkować auto. Dodatkowo widok na bocianie gniazdo 😉
Zwiedzanie Białowieży – główne atrakcje
Białowieża – Szlaki rowerowe i piesze
Po zakwaterowaniu czas na zwiedzanie a raczej aktywność fizyczną po kilku godzinach jazdy autem. Udaliśmy się do wypożyczalni rowerów po dwa kółka. Jako, że Białowieża jest miejscowością przygraniczną to koniecznie warto odwiedzić pieszo-rowerowe przejście graniczne. Jednakże mi zostało tylko popatrzeć… nie miałem paszportu ze sobą więc wycieczka na Białoruś następnym razem.

W Białowieży zostało zbudowanych wiele uroczych domków z okiennicami. W niektórych z nich (zwłaszcza w tych nowszych) mieszka sporo naukowców bo tutaj znajdują się takie obiekty jak Białowieska Stacja Geobotaniczna, początkowo Polskiej Akademii Nauk, obecnie Uniwersytetu Warszawskiego, Instytut Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk oraz Europejskie Centrum Lasów Naturalnych Instytutu Badawczego Leśnictwa.

Zwiedzanie Białowieży to minimum rezerwat pokazowy Żubrów
Jazda na rowerze po lasach, łąkach nie pozwoliła ujrzeć żubrów na naturalnym „wybiegu”. Nie pozostało nic innego jak udać się do rezerwatu, który znajduje się kilka km od centrum Białowieży. Dojazd dobry, przy czym z parkowaniem różnie — tzn. bez problemu, ale bez spaceru potem do samego rezerwatu się nie obejdzie.

W rezerwacie można zobaczyć nie tylko żubry (na powyższym zdjęciu). Na poniższym zdjęciu dwóch dzikich zawodników. Mnie zawsze uczono, aby nie zasnąć na słońcu, bo to niezdrowe. Hmm, tak to jest, jak się buszuje po nocach. Kto wie, może ewidentny przykład „uchlania się jak świnia”?

Park Pałacowy
Park Pałacowy został założony po 1895 r. jako integralna część prywatnej rezydencji myśliwskiej carów Rosji wzniesionej w latach 1889-1894. Nazwa parku “Pałacowy” nawiązuje do najważniejszego obiektu, tej rezydencji, jaką był pałac carski (spłonął w 1944, a ostatecznie wyburzono go w 1962 r.).
Wolno łowić! Po wykupieniu pozwolenia. Podobno pływają potwory, pewnie dlatego, iż zbiornik jest trudno dostępny ze względu na roślinność oraz woda nie przewodzi prądu, więc Panów elektryków też nie ma.

Bóbr się nie bał i obgryzł carskie drzewo. Chyba coś go spłoszyło, skoro nie dokończył swojego dzieła. Może warto pomyśleć o zatrudnieniu ich do ścinania niezdrowych drzew…

Park nie jest duży więc technika spędzania czasu dowolna – od spaceru po rower 🙂
Białowieski Park Narodowy – Rezerwat Ścisły
Do Parku o określonych godzinach można wejść z przewodnikiem z PTTK. Trzeba być cicho, bo tam można spotkać nie tylko żubry, ale również korniki. W rezerwacie na ogół nie prowadzi się wycinki drzew, w przeciwieństwie do tego, co jest przedstawiane w tv…

Wejściówka do Parku – zawiera możliwość zwiedzania muzeum (warto pójść) oraz wjazdu na wieżę widokową. Należy doliczyć do biletu obsługę przewodnika, którą uiszcza się w PTTK.

W rezerwacie ścisłym jest… las. Zwierząt nie widziałem, ale czułem się obserwowany…














































Podsumowanie i użyteczne linki
Trzeba przyznać, że Białowieża ma niepowtarzalny klimat, można zjeść dobre jedzonko i napić się kwasu chlebowego (pycha). Tym razem nie ruszaliśmy się poza Białowieżę, ale następnym razem zamierzamy bardziej pozwiedzać krainę otwartych okiennic.
Leave a Reply